GEJE24 - Geje online

Panowie i ich cwel

2022-12-13 06:58
Wielki, gruby kutas Radka rozjebywał dupę Arka. Gdy chuj się cofał, z dziury wyciekała ślina, pot i sperma, znacząc prześcieradło powiększającą się plamą. Radek przygryzał i ssał ucho pasywa.
Panowie i ich cwel

Arek zaciskał zęby z bólu. Uśmiechał się tylko wtedy, gdy Radek wkładał mu język do ucha. Aktyw splunął na pytę i włożył ją głębiej. Położyłem głowę tuż przy stopach Radka. Na początku kazał mi je lizać. Włożył naślinionego chuja w Arka i długo na nim leżał. Niespiesznie posuwał ukochanego, a ja posłusznie polerowałem pięty mojego Pana. Potem zaczęli ostre jebanie i cofnąłem łeb, przysłuchując się mlaskającemu kutasowi i uderzeniom jaj o uda. Radek finiszował w dupie swojego chłopaka i opadł ciężko na jego spocone plecy. Arek uśmiechał się z wyczerpania.

-Chodź tu kurwo – powiedział pasyw a ja szybko ułożyłem głowę między wilgotnymi nogami, smyrając brodą jaja mojego Pana. Włożyłem jęzor do rozjebanej dupy Arka i wypijałem lejące się z niej soki. Potulnie ssałem spust Radka, zmieszany z jego śliną, potem z rowa i brudnego kutasa. Pachniało rowem. Gdy sperma przestała wyciekać wylizałem całą dupę i jaja Arka i wyssałem prześcieradło wokoło. Radek złapał mnie za głowę i wbił się kutasem w mordę. Poczułem gorzki smak dupy Arka, smak. Mój Pan nie puścił uścisku wokół mojej głowy. Jego pała zaczęła mi się zmniejszać w ustach. Patrzył mi prosto w oczy. Zaczął lać a ja zasysałem Jego ciepłe, słone szczyny. Nie uroniłem ani kropelki. Radek pogłaskał mnie po głowie, ale przedtem obaj spluwali mi dość długo do ust.

-Na podłogę, szmato.

Chłopcy wtulili się w siebie. Opadłem na zimną podłogę. Obroża zaciskała mi się na szyi i było mi zimno. Arek mruczał powolną melodię do ucha Radka i gładził go po nagich, gładkich ramionach.

Najciszej jak mogłem, na tyle na ile pozwalała mi smycz, odsunąłem się od łóżka, by móc zerkać co robią. W ciemności dostrzegłem ruch ręki Radka. Leniwie grzebał mu w dupie. Wiedziałem, że za chwilę Arkowi zacznie się lać, co przerwie ich półsen. Chciwie wypiąłem dupę w oczekiwaniu na piss.

Zarówno Arek jak i Radek nie odlewali się nigdy do kibla, lecz we mnie. Lali na zmianę: albo do ust, albo do dupy. Nie dawali mi nic innego do picia.

-Daj dupę – powiedział zmęczonym głosem Arek. Wsadził mi miękkiego kutasa do mojej rozjebanej dziury i odlał się do środka. Strużka ohydnie ciepłego pissu poleciała na podłogę. -Zliż to kurwo.

Zacisnąłem odbyt, by nic więcej nie uleciało i odwróciłem się ociężale w stronę stojącego Arka. Nic nie widziałem, dlatego wylizałem cały kawałek podłogi w pobliżu jego stóp. Gdy przywarłem twarzą do podłogi, chłeptają stygnący piss, Arek usiadł na łóżku i oparł się o mnie spoconymi, miękkimi stopami. Palce usadowił w zagłębieniu szyi. Wstrząsnął mną dreszcz podniecenia. Gładził mnie po plecach stopami a ja z tym większym oddaniem wylizywałem do czysta podłogę. Gdy wyczyściłem ją do końca pocałowałem pięty mastera.

-Mogę iść się odlać, Panie? - spytałem żałosnym głosem.

Dupę i pęcherz miałem pełny.

-Zapierdalaj psie, ale migiem – warknął wybudzony Radek. Poleciałem do kibla, zmartwiony, że mój Pan się ożywił. Mogły mu przyjść do głowy dziwne pomysły. Wróciłem na czworakach najszybciej jak się dało i roztarłem sobie obolałe od czołgania się kolana.

Popatrzyłem tęsknie na przytulonych chłopaków i ułożyłem się u stóp ich posłania. Usłyszałem skrzyp łóżka i Radek wetknął mi jebiące dziurą palce do mordy. Ssałem posłusznie, aż dłoń był czysta. Mój Pan poklepał mnie po policzku i opadł na swojego chłopaka.

Dodaj komentarz

Dodaj
Ten wpis nie posiada komentarzy. Ale Ty możesz to zmienić ;)
© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl